Obserwatorzy

sobota, 8 marca 2014

Wiklina

Do papierowej wikliny podchodzę w sposób praktyczny, to znaczy wyroby z niej mają mieć praktyczne. Dlatego powstał taki właśnie koszyk, a raczej kosz bo jego dno to kwadrat o boku 25 cm. Takiego dużego potrzebowałam. Wygląda tak :


Muszę popracować nad zakończeniem, ale przynajmniej jest w miarę prosty. Kolejne wyzwanie- wielkanocny koszyczek z rączką. Muszę znaleźć jakiś przystępny kursik. A może Wy wiecie gdzie takiego szukać? Będę wdzięczna za podpowiedzi :)

13 komentarzy:

  1. Bardzo fajny koszyczek Asterku. Jest duży, świetnie sobie poradziłaś! Ja też nie lubię robić zakończeń i ciągle kombinuję jak sobie uprościć. Zrobiłam już mnóstwo koszyczków ale ani jeden nie miał rączki więc nie pomogę. Muszę spróbować. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest cudny!!! Podziwiam Twoje zacięcie i cierpliwość. Niestety nie widziałam nigdzie takiego kursu :(
    Pozdrawiam cieplutko :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny koszyczek:) Ja również preferuję takie praktyczne rękodzieło:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Galanty :) jako początkująca nieźle sobie radzisz, z każdym następnym znajdziesz nowe rozwiązania, daj sobie trochę czasu na próby, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. super koszyczek:) ja jakoś nie mogę się za wiklinę zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaki piękny! Ja również podziwiam za cierpliwość :) Masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest rewelacyjny. Ja wykończyłabym go po prostu materiałem w środku i wywinęła trochę na wierzch. ....a materiał to w róże albo w krateczkę zależy gdzie postawisz koszyczek :))) Sama muszę sobie taki sprawić na przechowywanie papierów, tylko,ze ja to pewnie w sklepie kupię, bo z papierową wikliną nie miałam nic do czynienia :))))

    OdpowiedzUsuń
  8. i wiklinę też robisz? nie no ja nie mam do tego cierpliwości, podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę, że świetny i praktyczny koszyczek powstaje w Twoich rękach:) Ostatnio wpadłam, ale nie zdążyłam się przywitać, co teraz czynię:)
    Też ostatnio zachwyciła mnie papierowa wiklina, dlatego własnie tu jestem, a przy okazji pooglądałam sobie jeszcze mnóstwo świetnych rzeczy u Ciebie.
    Jeśli chodzi o wiklinę, to narazie skręcam rurki...i mam nadzieję, ze wkrótce też coś uda mi się stworzyć:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Praktyczny, pojemy i własnoręcznie wykonany :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. podziwiam, że sama go zrobiłaś ;) ja bym nie miała cierpliwości :) i wyszło naprawdę świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialnie wykonana praca, ja to nie umiem takich rzeczy robić a tobie wychodzi to fenomenalnie.;)))

    OdpowiedzUsuń