Papierową wikliną zainteresowałam się ze względu na to, że można z niej tworzyć praktyczne przedmioty. Sama wygrałam w candy prześliczny koszyk i postanowiłam spróbować. Najpierw długo i cierpliwie zwijałam rurki, potem gdy już wychodziły mi cienkie mogłam próbować. Potrzebowałam pojemnika właśnie na te rureczki, stąd mój pierwszy koszyk oprócz tego że krzywy jest dosyć wysoki. Oto on wraz z zawartością. Mam nadzieję, że kolejne już będą coraz bardziej proste i podobne do koszyków.
Ależ się napracowałaś;) Piękny kosz;)
OdpowiedzUsuńpierwsze koty za płoty :) ładny koszyk
OdpowiedzUsuńNie no kochana - szacun! :) Pracowita z Ciebie pszczółka :)
OdpowiedzUsuńSuper kosz :) Pracochłonny :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły debiut Asterku. A że troszkę krzywy? Nie szkodzi. to i tak będzie koszyk sentymentalny - bo pierwszy. Świetnie Ci poszło. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńwow! rewelacja:) podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze próby świetnie wyszedł :D
OdpowiedzUsuńPapierowa wiklina- ale chciałabym się nauczyć ..
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Kiedyś próbowałam i wiem, że zrobienie takiego koszyka kosztowało Cię duużo pracy i wytrwałości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super kosz :) ja kiedyś próbowałam i ogrom wysiłku, jaki trzeba w to włożyć przerósł mnie wtedy...brakło cierpliwości ;) dlatego tym bardziej Cię podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam... ja nie mam do tego ręki i nie wiem czy kiedyś się do tego zabiorę :)
OdpowiedzUsuńwow, ile roboty :D podziwiam, że Ci się chciało!
OdpowiedzUsuńSuper! Moja mam też się ostatnio uczyła. Mnie jakoś nie ciągnie, ale muszę przyznać, że przedmioty z tego wychodzą cudne :)
OdpowiedzUsuńWidać ogrom pracy jaki włożyłaś w koszyk, mam tylko jedno ale ... postaraj się wykańczać swoje prace bo rurki ucięte i zostawione jak u Ciebie sprawiają wrażenie nieskończonej pracy :) Nie żebym się czepiała bo koszyczek jest super jak na pierwszy raz- to tylko moja dobra rada:))) serdeczne :*
OdpowiedzUsuńFajny kubełek :) ciekawa jestem bardzo jaka będzie następna wiklinowa praca :)
OdpowiedzUsuńno pogratulować , jestem pod wrażeniem twojego zacięcia
OdpowiedzUsuń