Obserwatorzy

poniedziałek, 25 lipca 2016

Moja pierwsza Gorjuss

Tymi stemplami zachwycałam się już dawno, ale ja nie koloruję, więc dałam sobie spokój. Potem zobaczyłam, że można je też stemplować na kolorowych papierach, no i wyszły mniejsze wersje i... wreszcie mam swoją małą kolekcję Gorjuss :) Dziś moja ulubiona :)



W tle nieśmiałe próby z pastą strukturalną :)

18 komentarzy:

  1. Wyszlo super Kochana, ja tez sie zastanawialam nad stemplowaniem na papierze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka śliczna!!! Ja też nie koloruję, ale właśnie czekam na moją Gorjuss i zamierzam spróbować :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wyszła :) świetne kolorki :) Mam pytanko jest szansa abyś mi odbiła ...wzajemnie w drugą stronę też proponuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie "zrobiłaś" tę laleczkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Superowa! Ja także uwielbiam te mniejsze gorjusski, choć mam jedną szczególnie ulubioną z tych większych. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny efekt Aniu! Ja rzadko używam stempli, może się przeproszę bo bardzo mi się Twoja praca spodobała.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna kartka, super pierwsze próby, bardzo fajnie wyszedł ten wzór

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocza i dziewuszka i karteczka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześlicznie prezentuje się na karteczce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. prześlicznie Ci wyszła ta gorjusska! czekam na więcej! próby z pastą strukturalną też super! świetna kartka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Klimatyczna :) a lala wyszła świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale prześliczna kartka :) stemplowanie na papierze to też mój sposób na te lalki ;) i w końcu mogę je kupować bez wyrzutów sumienia :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna!!!
    Też nie koloruję stempli, a z nielicznych prób byłam mocno niezadowolona. Może stemplowanie kolorowego papieru faktycznie jest dobrym rozwiązaniem...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń