Tymi stemplami zachwycałam się już dawno, ale ja nie koloruję, więc dałam sobie spokój. Potem zobaczyłam, że można je też stemplować na kolorowych papierach, no i wyszły mniejsze wersje i... wreszcie mam swoją małą kolekcję Gorjuss :) Dziś moja ulubiona :)
W tle nieśmiałe próby z pastą strukturalną :)
Wyszlo super Kochana, ja tez sie zastanawialam nad stemplowaniem na papierze...
OdpowiedzUsuńJaka śliczna!!! Ja też nie koloruję, ale właśnie czekam na moją Gorjuss i zamierzam spróbować :).
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła :) świetne kolorki :) Mam pytanko jest szansa abyś mi odbiła ...wzajemnie w drugą stronę też proponuje :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :)
UsuńCo byś chciała ?????
UsuńPięknie "zrobiłaś" tę laleczkę!
OdpowiedzUsuńSuperowa! Ja także uwielbiam te mniejsze gorjusski, choć mam jedną szczególnie ulubioną z tych większych. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt Aniu! Ja rzadko używam stempli, może się przeproszę bo bardzo mi się Twoja praca spodobała.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
jest przeurocza!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła :)
OdpowiedzUsuńświetna kartka, super pierwsze próby, bardzo fajnie wyszedł ten wzór
OdpowiedzUsuńUrocza i dziewuszka i karteczka!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie prezentuje się na karteczce :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie Ci wyszła ta gorjusska! czekam na więcej! próby z pastą strukturalną też super! świetna kartka!
OdpowiedzUsuńKlimatyczna :) a lala wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńale prześliczna kartka :) stemplowanie na papierze to też mój sposób na te lalki ;) i w końcu mogę je kupować bez wyrzutów sumienia :D
OdpowiedzUsuńŚliczna :)))!!
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńTeż nie koloruję stempli, a z nielicznych prób byłam mocno niezadowolona. Może stemplowanie kolorowego papieru faktycznie jest dobrym rozwiązaniem...
Pozdrawiam :)