Z gazą

Serdecznie witam nowych obserwatorów :) Miło mi gościć Was u mnie :) Dziękuję też za wpisy tym, którzy wpadają już od jakiegoś czasu :)   Ostatnio robiłam miętowo zielone kartki, więc teraz przyszła kolej na... to- sama nie wiem jak określić ten kolor- malinowy koralowy jakoś tak. Postanowiłam wypróbować gazę i doszłam do wniosku,że podoba mi się praca z tym materiałem. Jest niedroga, bardzo wydajna i fajnie wygląda na kartce dla osiemnastolatki :)  Mnie się podoba :)

 I obowiązkowo pudełeczko :)

Ostatnia miętowa

Ufff.... To już ostatnia z serii miętowych ślubnych :)  Do tej z poprzedniego posta dorobiłam jeszcze pudełeczko, dlatego pokazuję jedną kartkę i dwa pudełeczka :)  Już nie mam miętowo zielonego papieru. Musze zamówić :)

Po przerwie

Uff.. Wróciłam z podróży i szybciutko przeglądam blogi i zamieszczam zaległe prace. Ostatnio to kartki ślubne- w dodatku na ten sam ślub. Kolorystyka taka jak w poprzednim poście, inny jest motyw.